Redakcja bloga Izby prezentuje kolejny wywiad z ciekawą osobą. Tym razem rozmawiał z nami Talha Bin Shams – Banglijczyk, artysta, grafik, projektant, absolwent UMCS w Lublinie.
- Opowiedz nam trochę o sobie? Kim jesteś, skąd pochodzisz?
Nazywam się Talha Bin Shams i pochodzę z Bangladeszu. Przyjechałem do Polski w listopadzie 2019 roku, aby kontynuować moje studia magisterskie (MA) w komunikacji międzykulturowej w edukacji i programie miejsca pracy na Uniwersytecie Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie (UMCS). Studia te ukończyłem w październiku 2021 r.
Urodziłem się w północnej części miasta Sayedpur w Bangladeszu. Przed przyjazdem do Polski ukończyłem studia licencjackie w zakresie sztuk pięknych i specjalizowałem się w projektowaniu graficznym i malarstwie w Bangladeszu. Następnie podjąłem pierwsze studia podyplomowe z zakresu nauk społecznych na Uniwersytecie w Dhace w Bangladeszu. Przez 8 lat pracowałem jako nauczyciel w szkole w Bangladeszu; pracowałem również w firmach reklamowych, galeriach sztuki i gazetach codziennych w stolicy Bangladeszu. Byłem wolontariuszem w różnego rodzaju akcjach społecznych, programach zarządzania kryzysowego, takich jak pomoc ofiarom cyklonu, również w lokalnych organizacjach pozarządowych. Uwielbiam tworzyć obrazy, grafiki i projektować ubrania. Bardzo lubię pracować z naszą tradycyjną bengalską kulturą ludową i formami sztuki ludowej. Prezentowałem kulturę ludową Bangladeszu i formy sztuki ludowej poprzez moje prace na wielu wystawach w Polsce i Bangladeszu.
- Jakie było Twoje marzenie, kiedy chodziłeś do szkoły?
Nie miałem żadnego konkretnego marzenia, kiedy chodziłem do szkoły. Zmieniało się ono z biegiem lat! Ale zawsze interesowałem się sztuką, fotografią, malarstwem i filmem. Widząc moje zainteresowanie sztuką moja mama zabierała mnie na różne konkursy plastyczne, w których brałem udział i chyba tak moje zainteresowanie zaczęło się rozwijać.
- Jaka była reakcja Twoich rodziców, kiedy dowiedzieli się, że chcesz zostać artystą?
Oboje moi rodzice są dobrze wykształceni, więc mieli pewne wyobrażenia na temat możliwości. Nie zareagowali przesadnie jak większość rodziców z Bangladeszu, ale na pewno martwili się o moją przyszłość. Ponieważ nie jest łatwo utrzymać się ze sztuki w kraju takim jak Bangladesz.
- Skąd decyzja o opuszczeniu Bangladeszu?
Zawsze chciałem kontynuować studia za granicą, aby rozwijać siebie, swoje umiejętności i wyjść ze swojej strefy komfortu, podjąć nowe wyzwania, nauczyć się nowych rzeczy o nowych kulturach i rozwijać się jako człowiek. Potrzebowałem również odpoczynku od naszego bengalskiego patriarchalnego społeczeństwa, co było dla mnie bardzo ważne w tamtym okresie.
- Dlaczego Polska?
Myślę, że ostatecznie zdecydowałem się na przyjazd do Polski głównie ze względu na studia. Moim głównym celem było dostanie się na jeden z najlepszych uniwersytetów publicznych, a UMCS jest jednym z najlepszych uniwersytetów w Europie, nie tylko w Polsce. Wliczając Polskę, aplikowałem również na kilka innych uniwersytetów w kilku innych krajach w Europie, ale mój uniwersytet w Lublinie był zawsze najszybszy w odpowiedzi, przystępny cenowo i niezwykle pomocny i wspierający podczas całego procesu przyjęcia i procesu wizowego, plus koszty życia w Polsce są o wiele bardziej przystępne niż w wielu innych krajach UE.
- Co wiedziałeś o Polsce przed przyjazdem tutaj?
Niestety niewiele, ale wiedziałem, że Polska jest jednym z najpiękniejszych krajów w Europie, Polacy są dumnym narodem i wiedziałem, że polski jest jednym z najtrudniejszych języków na świecie, ale będę musiał się go nauczyć, jeśli zamierzam mieszkać w Polsce!
- Jakie było Twoje pierwsze wrażenie tutaj?
Moje pierwsze wrażenie dotyczyło różnic w pogodzie. Przyjechałem do Polski pod koniec listopada w 2019 roku podczas zimnego zimowego dnia i kiedy przybyłem na międzynarodowe lotnisko w Warszawie około 03:20 PM, to nagle w ciągu kilku następnych minut wszystko stało się całkowicie ciemne i nigdy wcześniej nie widziałem tego, że światło słoneczne może zniknąć tak wcześnie w ciągu dnia! Ponieważ nawet podczas zimnych zimowych dni w Bangladeszu zwykle mamy światło słoneczne do 05:00 PM. I mogę się mylić, ale czułem, że Polacy są bardzo powściągliwi i są rodzajem macho rodzaj (ale w dobry sposób)!
- Jakie miejsca tutaj widziałeś?
Widziałem już całkiem sporo miejsc w Polsce i według mnie Kraków i Kazimierz Dolny jest jednym z najpiękniejszych miejsc w Polsce! Chociaż wiem, że jest tak wiele niesamowitych miejsc, których nie udało mi się jeszcze odwiedzić, ale mam nadzieję, że wkrótce je zobaczę. Chciałabym na przykład pojechać w Tatry, do Zakopanego, Gdańska i w kilka innych miejsc.
- Opowiedz nam o swoich projektach, które obecnie prowadzisz.
Obecnie szukam pracy, ponieważ dopiero co skończyłem studia, ale w międzyczasie pracuję nad kilkoma obrazami, udzielam też lekcji online języka Bangla kilku Polakom oraz, staram się zbudować platformę internetową na Facebooku i Instagramie, głównie tam, gdzie chcę przedstawić polską kulturę, kuchnię i piękne miejsca Polski publiczności bangladeskiej i bengalskiej na całym świecie, a także kulturę, kuchnię i piękne miejsca Bangladeszu Polakom i Europejczykom poprzez międzykulturowe zabawy (takie jak ciekawe artykuły, historie relacji międzykulturowych, zdjęcia, filmy, itp.).
- Co chcesz robić dalej? Jakie są plany?
Nigdy nie myślę o niczym z wyprzedzeniem, więc tak naprawdę nigdy nie miałem ani nie mam żadnych konkretnych planów dotyczących czegokolwiek w życiu. Po prostu zawsze wiedziałem, co chciałbym robić, a czego nie i kierowałem się intuicją. Na razie chcę znaleźć gdzieś pracę, żeby się utrzymać, jednocześnie chcę nadal tworzyć więcej sztuki, może jakieś wystawy, jeśli będę miał więcej okazji, a także chciałbym nadal pracować nad platformą internetową, którą próbuję zbudować. A jeśli wszystko pójdzie dobrze, to w przyszłym roku mógłbym ubiegać się o studia doktoranckie lub jakieś inne studia związane z moim wykształceniem, jeśli znajdę gdzieś lepszą okazję.
- Czy chciałabyś zostać w Polsce czy wrócić do Bangladeszu?
Na razie chciałabym zostać w Polsce i zdobyć więcej doświadczenia, zanim podejmę ostateczną decyzję.
- Jakie są 3 rzeczy, które przychodzą na myśl, kiedy Banglijczyk słyszy „Polska”?
Cóż, trzy rzeczy, które mogą przyjść na myśl, gdy Banglijczyk usłyszy „Polska” to,
A) Jest za zimno!
B) Czy mówią tam po angielsku czy nie?!
C) Piękny kraj!
13. Jak wygląda dorastanie w Bangladeszu? Co jest największym wyzwaniem?
Cóż, dorastanie w Bangladeszu zależy w dużej mierze od społeczeństwa, kultury i miejsca, w którym się urodziłeś. Ponieważ Bangladesz jest krajem wielokulturowym, więc każda kultura ma swoje własne społeczeństwo, które różni się od siebie. Urodziłem się w tradycyjnej bengalskiej rodzinie muzułmańskiej, oboje moi rodzice są przestrzegającymi zasad muzułmanami, ale jednocześnie są otwarci, dobrze wykształceni i trzymają wartości kulturowe blisko swoich serc, więc miałem bardzo pozytywne wychowanie.
Dla mnie największą trudnością było zaakceptowanie i próba dostosowania się do sposobu, w jaki funkcjonuje nasze bengalskie społeczeństwo od dzieciństwa, ponieważ jest to społeczeństwo silnie patriarchalne, które używa religii jako głównej tarczy we wszystkich aspektach życia i gdzie mężczyźni odgrywają rolę Boga! To prawda, że w porównaniu z wieloma społeczeństwami na całym subkontynencie Bengalczycy są bardziej postępowi, ale jednocześnie walka z patriarchatem i fundamentalizmem religijnym jest zawsze obecna!
Mamy ponad 45 rdzennych grup żyjących w kraju, które mają swoją własną kulturę i społeczeństwo. I większość z tych rdzennych społeczeństw nie jest patriarchalna i bardziej tolerancyjna. Nawet w niektórych z tych społeczeństw to kobiety są głową gospodarstwa domowego, a wszyscy mężczyźni pracują pod ich nadzorem.
- Czego najbardziej brakuje Ci tutaj w Europie?
Mojej rodziny, naszego jedzenia i ciepła naszych ludzi, których najbardziej brakuje mi w Europie! Bardzo tęsknię za moimi rodzicami, ponieważ bardzo długo ich nie widziałem i bardzo tęsknię za naszym jedzeniem, szczególnie za jedzeniem mojej mamy i innymi domowymi potrawami.
- Jaka jest największa różnica między mentalnością Banglijczyków a mentalnością europejską, którą zauważyłeś?
Moim zdaniem, największą różnicą między mentalnością Bangladeszu a mentalnością europejską jest wyczucie czasu i sukces edukacyjny danej osoby. Bengalczycy są dość wyluzowani i z tego powodu często spóźniają się na spotkania towarzyskie lub biznesowe. Również dla Banglijczyków posiadanie wykształcenia wyższego jest niezbędne, aby uzyskać lepszą pracę lub być szanowanym w środowisku społecznym. Europejczycy są punktualni i w społeczeństwach europejskich nie jest konieczne posiadanie dyplomu uniwersyteckiego lub jakiegoś rodzaju certyfikatu edukacyjnego, aby być szanowanym lub mieć pracę.
- Bangladesz uważany jest za kraj tolerancji. Ostatnio obserwowaliśmy pewne napięcia między mniejszością hinduistyczną a większością muzułmańską. Czy myślisz, że takie wypadki będą się powtarzać w przyszłości?
Chciałbym wierzyć, że Bangladesz jest nadal krajem tolerancji, ponieważ myślę, że większość obywateli w Bangladeszu chce żyć w pokoju i harmonii między sobą. Mam nadzieję, że tego typu incydenty nie będą się już powtarzać w przyszłości. Ale, aby utrzymać pokój i harmonię pomiędzy wszystkimi różnymi społecznościami w kraju, każdy rodzaj fundamentalizmu religijnego powinien być surowo zabroniony przez rząd. Ludzie muszą zdać sobie sprawę, że muszą zaakceptować i szanować różnice między sobą i nauczyć się współistnieć, aby utrzymać pokojowe środowisko.
- Jakiej rady udzieliłbyś polskim inwestorom, którzy myślą o inwestowaniu w Bangladeszu? Jakie polskie produkty, według Ciebie, byłyby hitem w Bangladeszu?
Bangladesz ma silny popyt konsumencki, a rynek dóbr konsumpcyjnych, od sprzętu AGD i odzieży po fintech [ang. financial technology to technologia związana ze światem finansów i produktów finansowych – przyp. tłum.], szybko się rozwija. Może to być więc z pewnością bardzo dobry rynek dla polskich inwestorów. Chociaż pewne krytyczne wyzwania mogą powstrzymać inwestorów przed podjęciem długoterminowych zobowiązań, takie jak brak komunikacji pomiędzy organami regulacyjnymi, niespójności we wdrażaniu polityki, a czasami biurokracja. Jednak obecny rząd ściśle pracuje nad tymi kwestiami i wydaje się być zaangażowany w poprawę sytuacji dla inwestorów zagranicznych. Moim zdaniem, polskie produkty mleczne, owoce, meble, kosmetyki, pojazdy i różnego rodzaju sprzęt AGD na pewno byłyby hitem na rynku bangladeskim.
- Czy są jakieś książki lub powieści, które poleciłabyś do przeczytania osobie, która interesuje się kulturą Bangladeszu?
Cóż, właściwie jest ich wiele, ale bardzo polecam przeczytanie poezji i powieści 'Jibanananda Das’, 'Manik Bandopaddhay’, 'Jasim Uddin’, 'Sufia Kamal’, 'Zahir Raihan’, 'Ahmed Sofa’, 'Munir Chowdhury’, 'Syed Waliullah’ & 'Anwar Pasha’, aby uzyskać jasny obraz kultury Bangladeszu.
- To samo pytanie o filmy i muzykę.
Bangladesz jest krajem wielu kultur, które są bardzo tradycyjne, więc nasze filmy i muzyka są również bogate kulturowo. Trudno jest wymienić tylko kilka, ale postaram się wymienić kilka niesamowitych filmów od lat siedemdziesiątych do dziś. Takie jak 'Nil Akasher Nichay’, 'Jibon Theke Neya’, 'Lalsalu’, 'Podda Nodir Majhi’, 'Guerrilla’, 'Aguner Poroshmoni’, 'Chutir Ghonta’, 'Shongkhonil Karagar’, 'Surjo Dighal Bari’, 'Golapi Ekhon Traine’, 'Sareng Bou’, 'Matir moina’, 'Poka Makorer Ghorboshoti’ 'Bhat dey’ & 'Debi’. Moim zdaniem na podstawie tych filmów można mieć pewne pojęcie o kulturze Bangladeszu.
A muzyka niektórych legendarnych muzyków, takich jak Shah Abdul Karim, Azam Khan, Runa Laila, Ayub Bachchu, James, Lucky Akhand, Subir Nandi, Shayan Chowdhury Arnob, Nilufar Yasmin i Rezwana Choudhury Bannya może być świetnym źródłem do nauki o muzyce Bangladeszu.
- Bangladesz jest nieznany dla polskich turystów. Nie ma żadnych ofert odwiedzenia waszego kraju. Dlaczego tak się dzieje? Co byś zaproponował do odwiedzenia będąc w Bangladeszu?
Zgadzam się, że niestety Bangladesz jest nieznany polskim turystom i podobnie Polska jest nieznana turystom z Bangladeszu. Nie znam możliwych przyczyn takiego stanu rzeczy, ale prawdopodobnie brak zainteresowania i komunikacji pomiędzy władzami obu krajów i branżą turystyczną może być tego niefortunnym powodem.
Jeśli ktoś naprawdę chce doświadczyć bangladeskiego jedzenia, kultury i cudownej przyrody, to w kraju tym jest mnóstwo niesamowitych miejsc do odwiedzenia. Choć ciężko byłoby mi wymienić tylko kilka z nich, postaram się zrobić to najlepiej jak potrafię. Takie jak południowe góry w regionie Chittagong-Bandarban, które łączą w sobie fascynujący styl życia, wiele niesamowitych dzikich wodospadów i bogatą kulturę rdzennych mieszkańców, najdłuższą na świecie piaszczystą plażę znajdującą się w Cox’s Bazar, Saint Martin, Sandip & Nijhumdeep Island, Shundarban w Khulna division, który jest największym lasem namorzynowym na świecie, północno-wschodnie herbaciane stany regionu Sylhet, starożytne miasto Mahasthangar, starożytne buddyjskie klasztory i świątynie na północy to miejsca, które bardzo polecam.
- Dla przeciętnego Europejczyka, który poznał trochę wasz kraj – To imponujące, jak silną pozycję mają tam kobiety: Sheikh Hassina, Khaleda Zia. Nawet obchody Dnia Rokeya pokazują, że kobiety są ważne w waszym kraju. Jak to skomentujesz?
Oczywiście, kobiety są bardzo ważne w moim kraju, ponieważ są łonem wszechświata, więc moim zdaniem kobiety są kolejnym źródłem życia, tak jak woda. Sytuacja kobiet w Bangladeszu zależała od wielu znaczących zmian na przestrzeni ostatnich kilku stuleci. Kobiety w Bangladeszu poczyniły znaczne postępy od czasu uzyskania przez ten kraj niepodległości w 1971 roku, kiedy to doświadczyły zwiększonego upodmiotowienia politycznego, lepszych perspektyw zawodowych i zwiększonych możliwości edukacji oraz przyjęcia nowych praw chroniących ich prawa poprzez politykę Bangladeszu w ciągu ostatnich czterech dekad. Mimo to kobiety w Bangladeszu nadal walczą o uzyskanie równego statusu z mężczyznami ze względu na normy społeczne, które wymuszają restrykcyjne role płciowe, a także słabe wdrażanie przepisów, które zostały ustanowione w celu ochrony kobiet. Jak już wspomniałem, większość społeczeństwa Bangladeszu jest patriarchalna, a mężczyźni odgrywają rolę Boga, więc przed nami jeszcze długa droga.
- W swoich projektach dużo mówicie o współczesnym społeczeństwie Bangladeszu – problemach z rodziną, przyjaciółmi, życiem seksualnym, rolami w społeczeństwie. Jakie są jego zmagania i szanse na przyszłość?
Moim zdaniem walka polega na akceptacji i poszanowaniu różnic między jednostkami i społecznościami. Jeśli ludzie w społeczeństwie nauczą się i uświadomią sobie ostateczną prawdę, że prawdziwa siła leży w jedności i tolerancji dla różnic, tylko wtedy będą mogli wprowadzić pozytywne zmiany w swojej przyszłości.
- Twoim zdaniem – 3 x „don’t” i 3 x „do-s”, kiedy jesteś pierwszy raz w Bangladeszu.
3 don’ts prawdopodobnie będzie: 1) nie palić w obecności starszych, 2) podawanie ręki jest powszechne, ale jeśli masz zamiar przywitać się z kobietą, to najlepiej poczekać, aby zobaczyć, czy ona wyciąga rękę, zanim to zrobi, w przeciwnym razie lekki ukłon głowy będzie w porządku, 3) unikać noszenia szortów lub spódnic powyżej kolan w miejscach publicznych, ponieważ społeczeństwo jest umiarkowanie konserwatywne.
A co do 3 do-s – możesz robić co chcesz, po prostu bądź miły i delikatny dla ludzi, a oni okażą Ci najwyższą miłość i szacunek. Banglijczycy są gościnnymi i ciepłymi ludźmi, a przede wszystkim są autentyczni w swojej życzliwości. Uwielbiają traktować gości z otwartym sercem, a Ty będziesz w centrum uwagi, gdziekolwiek się znajdziesz w Bangladeszu!
- Jakiego rodzaju pomoc mogą znaleźć ekspaci z Bangladeszu w Polsce?
Z pewnością emigranci z Bangladeszu w Polsce potrzebują zarówno wsparcia społecznego, jak i wsparcia w miejscu pracy ze strony Polaków, aby móc kontynuować swoje codzienne życie tutaj. A żeby odnieść sukces w życiu zawodowym, potrzebują ogromnego wsparcia w zakresie skomplikowanej biurokracji ze strony polskiego systemu prawnego i polskiego rządu.
- Czy uważasz, że warto uczyć się języka Bangla?
Bangla jest siódmym najczęściej używanym językiem na świecie i jest jednym z najcudowniejszych języków, a jednocześnie zbyt trudnym do nauczenia się z powodu skomplikowanej gramatyki języka. Tak więc nauka Bangla może być wyzwaniem, ale wystarczająco wartościowym, jeśli ktoś chce się go nauczyć dla celów biznesowych lub osobistych. Jak zapewne wiesz, że Bangladesz jest drugim na świecie po Chinach producentem odzieży, więc wielu ludzi biznesu na całym świecie, którzy chcą założyć swój biznes odzieżowy lub którzy już pracują z partnerami banglijskimi są coraz bardziej zainteresowani nauką Bangla.
Za: Redakcja.
Zdjęcie: Tanvir Ahmed Parash